Wiecie o tym wszyscy, że macie stałe zaproszenie do odwiedzenia nas w Kampot, prawda?
Ale jest jeden problem: Nie znamy naszego adresu.
No i jak do nas trafić?
Jak do tej pory nie udało nam się ustalić tego drogą oficjalną!!
Z umowy najmu domu w wersji angielskiej nic nie wynika!!
Bank, w którym jesteśmy przepisał coś z tej umowy, co nijak się ma do oznakowań, które odczytaliśmy w Google maps. Podobnie nie pomógł nam rachunek za prąd, który jakoś dostarczono nam do domu.
W końcu poszukaliśmy adresu hotelu sąsiadującego z nami i sami wykombinowaliśmy, że najbliższy prawdy adres to: 51, Phoum 1 Ouksophear, Kipling Ln, Krong Kampot.
To oznacza, że już wiecie jak do nas trafić i możecie przyjeżdżać!??
A nieprawda!!
Nikt Wam nie pomoże w znalezieniu domu pod takim adresem! Ale jest wyjście z sytuacji:
Trzeba wsiąść do tuk-tuka i powiedzieć: House Laang Sięng.
To jest nazwa (własna) naszego domu nadana przez właściciela i to ona funkcjonuje tu zamiast adresu!
Ale jest jeszcze jeden sposób, aby do nas trafić! Idąc lub jadąc bulwarem nad rzeką w kierunku południowym należy patrzeć na tablice z numerami ulic! Nasza ma numer 728. A jak dobrze popatrzeć w głąb ulicy, to stamtąd widać nasz szyld!
Poza tym mamy nadzieję, że za kilka miesięcy wszyscy będą wiedzieli, gdzie znajduje się ten wspaniały cocktail bar „Kameleon”. A co!
Zapraszamy!
To powyższe to taki żarcik nt. naszych mini problemów.
A dla Was to sposób znalezienia nas, gdybyście chcieli przyjechać tu i nas zaskoczyć. Bo jak się zapowiecie, to odbierzemy z lotniska w Phnom Penh!
