W programie zwiedzania miasta mamy wizytę w odległej dzielnicy La Villa, gdzie znajduje się Stara i Nowa Bazylika Matki Bożej z Guadalupe, gdzie Jan Pawel II wielokrotnie odprawiał nabożeństwa. Jest On tak samo czczony tutaj jak i w Polsce. A może nawet bardziej i szczerzej, bo jego narodowość nie ma tu znaczenia…
To właśnie tutaj Aztekowi o imieniu Juan Diego trzykrotnie objawiła się Matka Boska w grudniu 1531.
Dotarcie do tego ważnego dla wszystkich katolików miejsca zajęło nam 3 godziny! A cała trasa jest w obrębie miasta: najpierw samochodem do szkoły Hani, gdzie można go łatwo zaparkować, potem taksówką do centrum, a w końcu autobusem do La Villa.
Ta „podróż” w pełni oddaje nie tylko ogrom metropolii, ale również jej niezwykłą różnorodność.
"Nazwa Matka Boża z Guadalupe pochodzi prawdopodobnie od określenia Coatlaxopueh, które w języku nahuatl oznacza "[kogoś kto] depcze węża". Zwolennicy tej interpretacji uważają, że określenie takie byłoby właściwe w ustach przemawiającej w języku nahuatl boskiej postaci, która zastępowała Quetzalcoatla (Pierzastego Węża) i innych bogów Azteków (choć wskazywane są też inne podobnie brzmiące określenia w języku nahuat). Możliwe także, że świątynię poświęcono pierwotnie Matce Bożej z Guadalupe w hiszpańskiej Estremadurze – wówczas określenie to miałoby po części korzenie arabskie i mogło oznaczać "Wilczą Dolinę" (lub "Wilczą Rzekę"), albo "Rzekę Miłości".
Bazylika Matki Bożej z Guadalupe jest aktualnie największym sanktuarium maryjnym na świecie – rocznie przybywa do Meksyku 12 milionów pielgrzymów. Dla porównania – kolejnymi co do wielkości ruchu pielgrzymkowego sanktuariami są: Lourdes – 6 mln, Fátima – 5 mln, Jasna Góra w Częstochowie – 4 mln pielgrzymów rocznie".
Nowa Bazylika, która mieści do 20 000 wiernych powstała po wielkim trzęsieniu ziemi w 1985, które zniszczyło dużą część miasta Meksyk. Stara katedra przetrwała zapadając się w głąb i mocno przechylając.
Umieszczony w ołtarzu obraz można oglądać z bliska udając się do krypty pod ołtarzem i przejechać na ruchomej taśmie, skąd można wrzucać ofiary pieniężne i listy z prośbami do specjalnego systemu obracających się wałków, które „połykają” darowizny.
