- Ameryka Północna (103)
- Stany Zjednoczone (87)
- Kanada (16)
- Ameryka Środkowa (48)
- Meksyk (48)
- Ameryka Południowa (11)
- Brazylia (11)
- Australia i Oceania (20)
- Azja (447)
- Tajlandia (59)
- Malezja (3)
- Birma (Myanmar) (52)
- Kambodża (250)
- Indonezja (11)
- Singapur (6)
- Izrael (8)
- Zjednoczone Emiraty Arabskie (3)
- Oman (26)
- Sri Lanka (24)
- Turcja (10)
- Afryka (19)
- Europa (439)
- Hiszpania (Katalonia) (7)
- Hiszpania (27)
- Włochy (29)
- Wielka Brytania (4)
- Francja (15)
- Polska (286)
- Niemcy (11)
- Czechy (10)
- Grecja (36)
- Cypr (16)
- Off-topic
- Wszystkie
Bez roweru
Dzisiaj zamiast wycieczki rowerowej – wspomnienia z wczorajszego pobytu na Zamku Książąt Pomorskich, w oczekiwaniu na otwarcie kasy Opery na Zamku.
Mimo częstych wizyt na Zamku z różnych okazji, rzadko mam aparat fotograficzny przy sobie (nie robię zdjęć telefonem!), a i takie lazurowe niebo też nie zdarza się co dzień.
Tak więc dla przypomnienia:
„Zamek Książąt Pomorskich – renesansowy zamek usytuowany na Wzgórzu Zamkowym w Szczecinie, w sąsiedztwie Odry, historyczna siedziba rodu Gryfitów, władców Księstwa Pomorskiego, oraz nazwa instytucji kultury, administrującej Zamkiem.”
Oraz kilka aktualności:
„11 maja 2017 roku doszło do zawalenia się stropu na drugim poziomie północnego skrzydła zamku, który zapadł się aż do poziomu piwnic. W wyniku katastrofy nie było ofiar, ponieważ skrzydło zostało zamknięte dla odwiedzających 2 tygodnie wcześniej po wykryciu pęknięć na ścianach.”
Ratunek i remont skrzydła trwa nadal, a funkcje Zamku są bardzo ograniczone.
Na szczęście Opera znajduje się w skrzydle południowym!!
I jeszcze coś na podgrzanie atmosfery:
„Zamek Książąt Pomorskich ma więcej tajemnic niż to się wydawało zaraz po katastrofie w 2017 roku. Nadal nie wiadomo, co było przyczyną runięcia w dół filaru, ale prawdopodobnie nie ponosi za to odpowiedzialności żaden człowiek, ale natura.”
Komentarz ciśnie mi się pod palce na klawiaturze, ale jednak się powstrzymam!
Ale czemuż tak mało widać na nich gości ?
Czyżby od lata nic się nie zmieniło,
Bo wtedy i w środku i wokół dość pustawo było .
Gdzie zaginęły czasy gwarne, tłumne ?
Czy jeszcze kiedyś wrócą dni tak bardzo szumne ?