Być w Rzymie i nie zobaczyć papieża? To tak samo jak być w Atlancie i nie zobaczyć muzeum Coca-Coli!
Może to nawet być pułapką turystyczną, ale historia tego napoju robi wrażenie, nawet, jeżeli nie jest to ulubiony napój. Chyba, że w koktajlu...
To tu się wszystko zaczęło w 1886 roku. Tak jak i stacja CNN założona w 1980.
"Atlanta, stolica i największe miasto stanu Georgia. Jest to największe miasto południowo-wschodnich stanów, a jego obszar metropolitarny plasuje się na dziewiątym miejscu spośród największych aglomeracji USA.Atlanta w ostatnim czasie uległa transformacji z miasta o znaczeniu regionalnym, do aglomeracji mającej wpływ na społeczność międzynarodową. W latach 2000-2006 obszar metropolitarny zwiększył się o 20,5%, czyniąc Atlantę najszybciej rozwijającym się miastem w kraju.
W czasie walk przeciwko dyskryminacji rasowej w latach 1955-1968, Atlanta wyłamała się spośród miast południowych wspierających segregację, określając siebie jako "Miasto, które jest zbyt zajęte, by nienawidzić". Nowoczesne poglądy na kwestie rasowe i duża populacja Afroamerykanów sprawiła, że w tym czasie do miasta napłynęła jeszcze większa liczba czarnych Amerykanów. Stali się oni wkrótce dominującą siłą społeczną i polityczną w mieście, choć dzisiaj można zaobserwować większe zróżnicowanie etniczne populacji.
Atlanta, obok St. Louis i Los Angeles, jest jednym z trzech miast amerykańskich, które były gospodarzami Letnich Igrzysk Olimpijskich."
Czy tu(40) piliście za moje zdrowie?