Wczoraj wjechaliśmy do słonecznej Florydy. Temperatura podskoczyła o kilka stopni. Powietrza. Nasza nie.
Zatrzymaliśmy się na dwie noce w Saint Augustine. Historyczne miasto i piękna lokalizacja. Na dwóch długich wyspach wzdłuż
wybrzeża znajdują się piękne piaszczyste plaże, w otoczeniu drogich rezydencji i domów. Zawsze jednak można znaleźć miejsce bardziej odosobnione. Rozpoczynamy nasze wiosenne wakacje. A co?! Należy się nam trochę odpoczynku po godzinach spędzonych w samochodzie i połykaniu mil przemierzając USA.
Praca przy blogu "po godzinach" też bywa wyczerpująca...
"St. Augustine, w stanie Floryda, W 2004 roku miasto zamieszkiwało ok. 12 tysięcy mieszkańców. Zostało założone w roku 1565. Jest to najstarsza europejska osada w kontynentalnej części USA. Przez 235 lat była to polityczna i militarna stolica hiszpańskiej prowincji Floryda. Wiosną 1513 hiszpański podróżnik, gubernator ówczesnego Portoryko - Juan Ponce de León przybył na ten teren jako pierwszy i objął go w imieniu hiszpańskiej korony. Miasto atakowali Francuzi, ale dzięki huraganowi atak odparto. W 1586 zostało zaatakowane przez Brytyjczyków, którzy spustoszyli miasto. W 1819 Hiszpania zrzekła się kolonii i oddała ją Stanom Zjednoczonym za pięć milionów dolarów. W 1888 za ćwierć miliona dolarów został wybudowany hotel (jest siedzibą Flagler College. W XIX w. wybudowano kościoły, hotele i domy milionerów.
W 1963 odbyła się w mieście manifestacja członków Ku Klux Klan. Tu po raz pierwszy został aresztowany Martin Luther King.
Znajduje się tu najstarsza w Ameryce szkoła. W mieście znajdują się 33 budowle, które wpisane są do Krajowego Rejestru
Zabytków."
