- Ameryka Północna (103)
- Stany Zjednoczone (87)
- Kanada (16)
- Ameryka Środkowa (48)
- Meksyk (48)
- Ameryka Południowa (11)
- Brazylia (11)
- Australia i Oceania (20)
- Azja (447)
- Tajlandia (59)
- Malezja (3)
- Birma (Myanmar) (52)
- Kambodża (250)
- Indonezja (11)
- Singapur (6)
- Izrael (8)
- Zjednoczone Emiraty Arabskie (3)
- Oman (26)
- Sri Lanka (24)
- Turcja (10)
- Afryka (19)
- Europa (439)
- Hiszpania (Katalonia) (7)
- Hiszpania (27)
- Włochy (29)
- Wielka Brytania (4)
- Francja (15)
- Polska (286)
- Niemcy (11)
- Czechy (10)
- Grecja (36)
- Cypr (16)
- Off-topic
- Wszystkie
Ostatni poganiacz na Szlaku Canninga

- Tytuł: Ostatni poganiacz na Szlaku Canninga
- Autor: Don Tait
Don Tait - Australijczyk, który od wielu lat mieszka w Azji Południowo-Wschodniej zaprzyjaźnił się z nami będąc bywalcem "Kameleona".
Spędza z nami trochę czasu prawie codziennie i dzieli się z nami nieprawdopodobnym opowieściami ze swojego burzliwego życia, we wszystkich jego przejawach.
Sprezentował nam jedną ze swoich książek z informacją, że wydał ją za własne pieniądze, bez odpowiedniej redakcji i tp. procesów wydawniczych.
Wyraziłem ochotę na przetłumaczenie jej na język polski, bo zafascynowała mnie ta opowieść. Zgodził się z pewnymi zastrzeżeniami. Prosił, aby polskim czytelnikom powiedział, że jest to mały fragment jego niebywale bogatego życia, który ujął w formie reportażu, a który nie pretenduje do roli literatury.
Moje emocje towarzyszące wydarzeniom opisanym przez Dona wynikają głównie ze współodczuwania przeżyć młodego człowieka postawionego wobec niewyobrażalnego dla mojego pokolenia wyzwania.
Oczywiście, nie znając ani realiów australijskiego buszu, ani języka specyficznego dla opisywanych wydarzeń, ani sposobu komunikowania się Aborygenów z białymi, miałbym kłopot ze znalezieniem odpowiedników w języku polskim.
Spotkania, podczas których czasami spieramy się o to, co "autor chciał powiedzieć", pomagają mi w mojej pracy.
Za zgodą Autora umieściłem odwołania na stopkach stron, a dodatkowo każdy odcinek ma kilka zdjęć pozwalających Czytelnikowi lepiej wyobrazić sobie to, co się dzieje podczas pracy Dona na Szlaku Canninga.
Literacki poziom tego tekstu jest dla mnie nie do oceny, bo przede wszystkim ma wartość poznawczą, z której czerpię satysfakcję.
Życzę wszystkim miłej lektury.
Może uda mi się namówić Dona do pożyczenia nam swoich pozostałych książek. Na razie o tym nie rozmawiamy.
Wpisy
- Odcinek 32
- Odcinek 31
- Odcinek 30
- Odcinek 29
- Odcinek 28
- Odcinek 27
- Odcinek 26
- Odcinek 25
- Odcinek 24
- Odcinek 23
- Odcinek 22
- Odcinek 21
- Odcinek 20
- Odcinek 19
- Odcinek 18
- Odcinek 17
- Odcinek 16
- Odcinek 15
- Odcinek 14
- Odcinek 13
- Odcinek 12
- Odcinek 11
- Odcinek 10
- Odcinek 09
- Odcinek 08
- Odcinek 07
- Odcinek 06
- Odcinek 05
- Odcinek 04
- Odcinek 03
- Odcinek 02
- Odcinek 01