Na zakończenie pobytu nad Bałtykiem, po południu, pojechaliśmy do Międzyzdrojów (30 km z Dziwnowa), aby spotkać się z przyjaciółmi z Bydgoszczy i „lansować się”* trochę w kultowym (?) miejscu. Zanim zakończy się sezon.
„Międzyzdroje (niem. Misdroy) – miasto w północno-zachodniej Polsce, w województwie zachodniopomorskim, w powiecie kamieńskim, siedziba gminy miejsko-wiejskiej Międzyzdroje, położone nad Morzem Bałtyckim, na wyspie Wolin. Według danych z 31 grudnia 2010 miasto liczyło 5479 mieszkańców.
Międzyzdroje są ośrodkiem wypoczynkowym i turystycznym. W Międzyzdrojach znajduje się plaża naturystów, w odległości 3 km od mola na zachód. W mieście znajduje się siedziba dyrekcji Wolińskiego Parku Narodowego. Popularną letnią imprezą rozrywkową jest organizowany corocznie w lipcu Europejski Festiwal Gwiazd.”
Na zdjęciach chciałem uchwycić różnorodność architektury tego miasta, gdzie zachodzą wielkie zmiany i kilka wysokościowców jest w trakcie budowy. Wydaje mi się, że jest to złe naśladownictwo nadmorskich miast południa Europy.
Stara architektura broni się wspaniale, ale okrutny rynek turystyczny ma swoje nieubłagane prawa.
Molo:
* Lansować się: Pokazywać się z jak najlepszej strony, celem zwrócenia na siebie uwagi. Określenie stosowane głównie w kontekście towarzyskim, a lans dotyczy bardziej powierzchowności, niż np. intelektu. Dowcip z internetu:
- Patrz, jak ta blondyna się lansuje...
- Masz rację, ale z tą żółtą miniówą to chyba przesadziła... Pośladki jej widać.
