- Ameryka Północna (103)
- Stany Zjednoczone (87)
- Kanada (16)
- Ameryka Środkowa (48)
- Meksyk (48)
- Ameryka Południowa (11)
- Brazylia (11)
- Australia i Oceania (20)
- Azja (447)
- Tajlandia (59)
- Malezja (3)
- Birma (Myanmar) (52)
- Kambodża (250)
- Indonezja (11)
- Singapur (6)
- Izrael (8)
- Zjednoczone Emiraty Arabskie (3)
- Oman (26)
- Sri Lanka (24)
- Turcja (10)
- Afryka (19)
- Europa (439)
- Hiszpania (Katalonia) (7)
- Hiszpania (27)
- Włochy (29)
- Wielka Brytania (4)
- Francja (15)
- Polska (286)
- Niemcy (11)
- Czechy (10)
- Grecja (36)
- Cypr (16)
- Off-topic
- Wszystkie
Nieszczęsny władca Azteków
„Montezuma, uznawany za władcę absolutnego, był władcą Azteków u szczytu potęgi miasta-państwa Tenochtitlán. Za jego panowania utrwalone zostały dotychczasowe podboje Azteków. Był władcą niezdecydowanym, ulegającym presji proroctw. Otaczali go wróżbici, którzy przepowiedzieli przybycie jednego z bogów - Quetzalcoatla. Przybycie Hiszpanów pod wodzą Cortésa w przepowiedzianym (osiem znaków) i oczekiwanym czasie (w tzw. roku jednej trzciny) sprawiło, że Montezuma traktował go jako boga. Cortés, licząc na znaczne łupy, wyruszył do Tenochtitlán, gdzie doszło do spotkania z władcą Azteków. Po tym spotkaniu Montezuma zapewne zdał sobie sprawę, że Cortés nie jest bogiem, nie potrafił się mu jednak zdecydowanie przeciwstawić. Nie poparł powstania w stolicy przeciwko najeźdźcom, do którego po wielu zatargach doszło i przypłacił to życiem. Następstwem jego śmierci był upadek Tenochtitlánu w roku następnym, skutkiem zaś obu tych wydarzeń był szybki podbój całej Mezoameryki, który doprowadził zwłaszcza do upadku kultury i sztuki w tym rejonie.”
A wiecie, że duch Montezumy żyje?
I jest tutaj w Meksyku i z zemsty zbiera spore żniwo wśród turystów.
Jego odgrywanie się na tych, którzy pokonali go i zagarnęli jego imperium nazywa się Zemstą Montezumy.
Zemsta Montezumy polega na biegunce doświadczanej przez turystów po wypiciu wody lub zjedzeniu jedzenia w Meksyku w wyniku szczepu bakteryjnego, na który odporni są rdzenni Meksykanie.
Wódz Azteków potraktował nas łagodnie i stworzył „dyskomfort” żołądkowy trwający tylko 1 dzień!
Tradycji stało się zadość!