- Ameryka Północna (103)
- Stany Zjednoczone (87)
- Kanada (16)
- Ameryka Środkowa (48)
- Meksyk (48)
- Ameryka Południowa (11)
- Brazylia (11)
- Australia i Oceania (20)
- Azja (447)
- Tajlandia (59)
- Malezja (3)
- Birma (Myanmar) (52)
- Kambodża (250)
- Indonezja (11)
- Singapur (6)
- Izrael (8)
- Zjednoczone Emiraty Arabskie (3)
- Oman (26)
- Sri Lanka (24)
- Turcja (10)
- Afryka (19)
- Europa (439)
- Hiszpania (Katalonia) (7)
- Hiszpania (27)
- Włochy (29)
- Wielka Brytania (4)
- Francja (15)
- Polska (286)
- Niemcy (11)
- Czechy (10)
- Grecja (36)
- Cypr (16)
- Off-topic
- Wszystkie
Nowy miesiąc, nowe zadania turystyczne
Po intensywnych dwóch tygodniach wypełnionych spotkaniami i imprezami z przyjaciółmi, jesteśmy w mieście i postanawiamy pozostałe 3 dni spędzić ciesząc się urodą metropolii i dobrą, ciepłą pogodą.
Wszyscy Arredondo (3 pokolenia) pokochali nas i uznali, że dopisują nas do swojej rodziny i musimy przyjeżdżać tu częściej.
Na razie odpoczywamy i "dochodzimy" do siebie.
Jest siódma rano. Adek cieszy się, że nie przeszkadzam mu.
Z okna hotelu widać postęp (?) renowacji Anioła.