- Ameryka Północna (103)
- Stany Zjednoczone (87)
- Kanada (16)
- Ameryka Środkowa (48)
- Meksyk (48)
- Ameryka Południowa (11)
- Brazylia (11)
- Australia i Oceania (20)
- Azja (447)
- Tajlandia (59)
- Malezja (3)
- Birma (Myanmar) (52)
- Kambodża (250)
- Indonezja (11)
- Singapur (6)
- Izrael (8)
- Zjednoczone Emiraty Arabskie (3)
- Oman (26)
- Sri Lanka (24)
- Turcja (10)
- Afryka (19)
- Europa (439)
- Hiszpania (Katalonia) (7)
- Hiszpania (27)
- Włochy (29)
- Wielka Brytania (4)
- Francja (15)
- Polska (286)
- Niemcy (11)
- Czechy (10)
- Grecja (36)
- Cypr (16)
- Off-topic
- Wszystkie
Dzień czwarty. Zakupy?
Piątek. Czas na zakupy lub przynajmniej zakupy „wystawowe”.
Wybieramy dom towarowy Macy’s.
Macy's (pierwotnie R. H. Macy & Co.,) to amerykańska sieć domów towarowych założona w 1858 roku przez Rowland Hussey Macy. (…)
Flagowy sklep obejmuje prawie cały blok w Nowym Jorku. (…)
Macy’s prowadzi coroczną Paradę Święta Dziękczynienia w Nowym Jorku od 1924 roku i sponsoruje coroczne pokazy sztucznych ogni w czwarteg lipca od 1976 roku. (…)
(W tamtym roku po raz pierwszy byłem w USA i oglądałem właśnie te fajerwerki z The Battery Park na południowym krańcu Manhattanu.)
Macy’s rozczarowuje, bo nie prezentuje się elegancko. Wewnątrz jest brzydko, widać wielkie „zużycie materiału”, a poziom obsługi nie odbiega od tego w zwykłym sklepie spożywczym!
Niezrażeni idziemy dalej do kolejnego ikonicznego domu towarowego Bloomingdale’s.
„Bloomingdale's Inc. to amerykańska sieć luksusowych domów towarowych; została założona przez Josepha B. i Lymana G. Bloomingdale'a w 1861 roku. Siedziba główna i sklep firmowy znajdują się przy 59th Street i Lexington Avenue w Nowym Jorku na Manhattanie.”
To prawda, ten dom towarowy można nazwać luksusowym, chociaż lata wielkiej świetności też ma już za sobą. Pozostały luksusowe ceny – więc nie bardzo było co oglądać.
Na tym zakończyliśmy nasze „zakupy”. Odpoczynek w parku Lincoln Center, tuż przy budynku Metropolitan Opera był bardzo potrzebny.
Bilety do Met. kupuje się z dużym wyprzedzeniem, więc nie mogliśmy żałować, że dzisiejsze przedstawienie opery Porgy and Bess Gershwina było dla nas nieosiągalne.
Spacer Broadwayem aż do Times Square zawsze robi wrażenie organizacją ruchu i tworzeniem przestrzeni dla pieszych i turystów.
Na Times Square można siedzieć godzinami i patrzeć na „cały świat”. … i niektóre jego części!
Ps. zmarł Jan Kobuszewski. Pewnie poszedł "wężykiem, Jasiu, wężykiem" prosto do nieba.
K&R
OD SERCA PISZEMY TO, CO PRZEŻYWAMY TUTAJ. Z RADOŚCIĄ DZIELIMY SIĘ WAMI I WASZE KOMENTARZE INSPIRUJĄ NAS DO DALSZEJ PRACY.
TE KILKA GODZIN SPĘDZONYCH KAŻDEJ NOCY PRZY KOMPUTERZE MAJĄ SWOJĄ WARTOŚĆ! KOCHAMY WSZYSTKICH CZYTELNIKÓW NASZEGO BLOGA. JACEK I ADEK