- Ameryka Północna (103)
- Stany Zjednoczone (87)
- Kanada (16)
- Ameryka Środkowa (48)
- Meksyk (48)
- Ameryka Południowa (11)
- Brazylia (11)
- Australia i Oceania (20)
- Azja (447)
- Tajlandia (59)
- Malezja (3)
- Birma (Myanmar) (52)
- Kambodża (250)
- Indonezja (11)
- Singapur (6)
- Izrael (8)
- Zjednoczone Emiraty Arabskie (3)
- Oman (26)
- Sri Lanka (24)
- Turcja (10)
- Afryka (19)
- Europa (439)
- Hiszpania (Katalonia) (7)
- Hiszpania (27)
- Włochy (29)
- Wielka Brytania (4)
- Francja (15)
- Polska (286)
- Niemcy (11)
- Czechy (10)
- Grecja (36)
- Cypr (16)
- Off-topic
- Wszystkie
Ludzie i ich sprawy 1
1. Cotygodniowy market
Raz w tygodniu w każdej z pięciu wsi na brzegu jeziora odbywa sie targ.
Popłynęliśmy tam z panem Thun Thunem w poprzek jeziora i już po godzinie byliśmy wsród barwnego tłumu lokalnej ludności i turystów z całego świata.
Turyści robią zamieszanie, pstrykają bezczelnie zdjęcia i niewiele kupują. Lokalani znoszą to z podziwu godnym spokojem. Niektórzy nawet się uśmiechają. Smutna prawda, że bez turystów byłoby jeszcze gorzej...
Jedna rzecz nie podoba nam się tutaj wcale: powszechne żucie faszerowanych czymś ziołowym liści betelu i zostawianie czerwono-brunatnych plwocin dosłownie wszędzie. Zęby tych ludzi (nie tylko mężczyzn) są brunatne od tego nałogu. Podobno to się podoba kobietom....