- Ameryka Północna (103)
- Stany Zjednoczone (87)
- Kanada (16)
- Ameryka Środkowa (48)
- Meksyk (48)
- Ameryka Południowa (11)
- Brazylia (11)
- Australia i Oceania (20)
- Azja (447)
- Tajlandia (59)
- Malezja (3)
- Birma (Myanmar) (52)
- Kambodża (250)
- Indonezja (11)
- Singapur (6)
- Izrael (8)
- Zjednoczone Emiraty Arabskie (3)
- Oman (26)
- Sri Lanka (24)
- Turcja (10)
- Afryka (19)
- Europa (444)
- Hiszpania (Katalonia) (7)
- Hiszpania (27)
- Włochy (29)
- Wielka Brytania (4)
- Francja (15)
- Polska (286)
- Niemcy (11)
- Czechy (10)
- Grecja (41)
- Cypr (16)
- Off-topic
- Wszystkie
Copacabana
Copacabana to wielka dzielnica handlowo-mieszkaniowa znana przede wszystkim z milionów widokówek. Legendy krążą o tym, co też tam się dzieje podczas wielkich imprez plenerowych. Wyobrażacie to sobie podczas Olimpiady, Mistrzostw świata w piłce nożnej, czy podczas występów wielkich gwiazd?
Trzy miliony ludzi w jednym (sporym) miejscu.
Nam dane było zwiedzać tę dzielnicę robiąc zakupy w wielkiej księgarni, a plażę oglądaliśmy z promenady – Avenida Atlântica, bo dzień był pochmurny, a nawet mżyło. Początek listopada to połowa wiosny. Do gorącego karnawału daleko.
Szeroka plaża, z której każdego miejsca widać wyrazistą Głowę Cukru, jest naprawdę imponująca. Jednak „nasza” plaża – Ipanema – jest dużo bardziej atrakcyjna. I co ważne – bezpieczniejsza. I dlatego wolimy opalać się tam, gdzie mieszkamy…