Lecimy do domu

Czas rozstać się z Santorini i pożegnać Grecję.

Ostatnie spojrzenie na kalderę:

Najkrótsza recenzja pobytu:

W Grecji jest pięknie, a wiele rzeczy wgląda inaczej. To „inaczej” wymagałoby szerszego komentarza, ale nie to było celem naszych wakacji.

Grecja jest piękna, a Santorini jest unikalne w swojej urodzie!

Chwila czasu w salonie VIP na lotnisku w Warszawie pozwala mi na opublikowanie ostatniego wpisu.

Domyślacie się, że latanie w pełni sezonu na trasie Warszawa – Ateny – Santorini stanowi małe wyzwanie: tłumy turystów, opóźnienia w lotach i inne tego typu atrakcje.

Na szczęście na ostatnim odcinku Warszawa – Szczecin możemy odetchnąć  (i najeść się) w salonie VIP, bo przerwa w lotach wynosi, ponad 2 godziny.

Teraz w gorącej dyskusji (we troje) możemy podsumować nasze greckie wakacje.

Zbyszek – nasz czwarty towarzysz – łodzianin – wyleciał innym lotem.

Radośni wracamy do domu.

Dodaj komentarz