Majówka 2025 się skończyła!

Tydzień majowy na Krecie zakończył się pochmurnym, ale gorącym dniem. Z zapowiedzią, że nad Kretę nadciągają upalne dni. My uciekamy do chłodnej Polski!! Żegnamy się z miłą obsługą i jedziemy na lotnisko w Chanii, które położone jest na wzgórzach, na cyplu wychodzącym w morze. Widoki są niezwykłe:...

Elafonisi – jedna z wysepek na tzw. rajskim wybrzeżu Krety

Ostatniego dnia pobytu przejechaliśmy masyw górski oddzielajacy pólnocne wybrzeże od południowo-zachodnigo krańca wyspy.   Po ponad godzinnej jeździe samochodem docieramy w okolice jednej z najciekawszych plaż na wyspie. Plaża Elafonisi słynna jest z tego, że  charakteryzuje się prawdziwie  biał...

Jubileusz

Dzisiaj jest okazja, aby  jeden z wpisów poświęcić naszej prywatnej sprawie, z którą chcemy podzielić się z tymi, którzy zaglądają na tego bloga.  25 (dwadzieścia pięć) lat temu, w sylwestrową noc poznaliśmy się  ja i  Adek. I tak się złożyło, że ta znajomość (to naturalny eufemizm) trwa do dzisiaj...

Chania by night

Muszę dodać komentarz wyjaśniający brak zdjęć wzburzonego morza i naszej walki z żywiołem podczas wczorajszego rejsu. Zdjęcia pokazują te momenty, w czasie których fale nie zalewały łodzi, bryzgi nie moczyły nas od stóp do głów, a aparat fotograficzny mógł być bezpiecznie osłonięty przed zalewaniem...

Na morzu

Kissamos to nazwa miasteczka z portem, skąd wypływa się na najsłynniejsze plaże: Gramvousa i Balos. Kto był na zachodnim krańcu Krety wie, że to jest absolutny „must see” wyspy (must see – musisz zobaczyć). Oferta spędzenia 8. godzin w rejsie wśród wielu turystów, aby zobaczyć te miejsca zupełnie ...

W barze

Tak więc popołudnie i wieczór spędzamy w barze, gdzie dzisiaj obsługuje Mateo. Zna wiele słów po polsku. Zna polską ligę futbolową i wybiera się do Polski w zimie. Tylko wtedy może mieć urlop i wyjechać z Krety… Przy okazji przyglądamy się nowoprzybyłym turystom. Skandynawowie wyjechali, a teraz pr...

Pod lazurowym niebem

Czwarty dzień nie przyniósł niespodzianek: Niebo było cały czas niebieskie! Chłodny wiatr nie przygonił ani jednej chmurki. Nas zgonił z plaży, bo było zimno! Podjęliśmy decyzję: idziemy do baru!  

Na plaży i nie tylko

Trzeciego dnia Pan Bóg stworzył morza, oceany i rośliny… I dzięki temu jesteśmy tu, na Krecie otoczeni morzem i piękną roślinnością. Dzisiaj, trzeciego dnia naszego pobytu wiatr rozgonił chmury, chociaż nie przestał wiać, i odsłonił po raz pierwszy błękitne niebo śródziemnomorskie. Spragnieni s...